Zerwana skrzynia ładunkowa w Tychach – kolejne zdarzenie pod wiaduktem

27 sierpnia, niedzielne popołudnie po godzinie 12 na ulicy Glinczańskiej w Tychach, przyniosło kolejne problemy związane z niskim wiaduktem. Po raz kolejny kierowca samochodu dostawczego nie zastosował się do obowiązujących ograniczeń wysokości i utknął pod przejazdem. Skutkiem kolizji była zerwana skrzynia ładunkowa pojazdu, co jest częstym efektem ignorowania znaków drogowych w tym miejscu. Ostatnie tego typu zdarzenie miało miejsce niecałe miesiąc wcześniej, 22 lipca.

Informacje o incydencie przekazuje lokalny portal 112Tychy. Kierujący mercedesem dostawczym nie zastosował się do wyraźnych znaków drogowych informujących o maksymalnej dopuszczalnej wysokości pojazdów mogących bezpiecznie przemierzyć ten odcinek drogi pod wiaduktem kolejowym. Ograniczenie to wynosi 2,4 metra. W rezultacie zderzenia, skrzynia ładunkowa pojazdu została doszczętnie zerwana.

Należy dodać, że kierowca najprawdopodobniej zignorował również fakt, iż jego samochód zahaczył o bramownice ostrzegawcze umieszczone po obu stronach wiaduktu. Na miejsce natychmiast wezwano Straż Miejską oraz Policję Miejską. Badania wykazały, że kierujący był trzeźwy. Ostatecznie za stworzenie zagrożenia i niezastosowanie się do znaków drogowych został ukarany mandatem. Samochód uszkodzony w wyniku kolizji został odholowany, a utrudnienia w ruchu drogowym rozwiązane po ponad godzinie od momentu zdarzenia.