Do zdarzenia doszło w stolicy Polski, gdzie nieletni napastnicy brutalnie zaatakowali taksówkarza. Jak podaje „Dziennik Zachodni”, sprawcami okazali się 17-letni chłopak i jego 16-letnia dziewczyna, którzy byli już wcześniej na celowniku policji. Wszystko wskazuje na to, że to nie był ich pierwszy akt przemocy.
Nieznane są jeszcze motywy, które skłoniły młodocianych do tak drastycznego działania. Swoją przerażającą akcję przeprowadzili niczym legendarni gangsterzy Bonnie i Clyde. Młodzieniec grożąc ostrym narzędziem wymógł na taksówkarzu wydanie pieniędzy, które następnie zabrala jego dziewczyna. Następnie para uciekła w stronę najbliższej stacji kolejowej PKP. Jednak szybka interwencja służb porządkowych doprowadziła do ich zatrzymania.
Z informacji przekazanych przez „Dziennik Zachodni” wynika, iż młodzi przestępcy mają na swoim koncie również napad na rówieśników w Tychach. Przy użyciu noża wymusili wydanie przez 14-latków telefonów komórkowych. Na szczęście, pomimo groźnej sytuacji, nie doszło wówczas do fizycznych obrażeń ofiar. Sprawcy zostali ujęci przez policję – 17-letni Kasper K. znalazł się w areszcie, natomiast jego dziewczyna została umieszczona w schronisku młodzieżowym.