Zatrzymany 50-latek za kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu mimo sądowego zakazu

Niedawno, w ubiegłą niedzielę, policjanci z Tychów zatrzymali mężczyznę, który prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu. Działo się to dzięki doniesieniu o 50-letnim mężczyźnie, który miał w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Bez szybkiej reakcji osoby zgłaszającej mogłoby dojść do poważnej tragedii. Jak się później okazało, badania wykazały, że ten sam mężczyzna miał nałożony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Okazało się, że incydent miał miejsce w niedzielę po godzinie 19:00, kiedy to dyżurny z komendy w Tychach otrzymał informacje o podejrzanym zachowaniu mężczyzny przy ulicy Nowokościelnej. Mundurowi natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, wiedząc od innego świadka, że kluczyki zostały zabrane z pojazdu i że podejrzany oddalił się pieszo, pozostawiając swój samochód. Dzięki uzyskanym informacjom od świadków udało im się szybko ustalić rysopis oraz miejsce pobytu mężczyzny.

Podczas interwencji funkcjonariusze zauważyli, że 50-latek miał problemy z utrzymaniem równowagi i wyraźnie było wyczuć od niego woń alkoholu. Ponieważ mężczyzna odmówił poddania się testowi na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, policjanci pobrali mu krew do badań. W toku sprawdzania jego danych w systemach informatycznych okazało się, że miał on zakaz prowadzenia pojazdów.

Następnego dnia 48-letni mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia samochodu marki Fiat Punto będąc pod wpływem alkoholu (2,69 promila). Decyzją prokuratora, nałożono na niego policyjny dozór, który polega na regularnym meldowaniu się w jednostce policji. Teraz sprawą zajmie się sąd.

Zgodnie z Kodeksem Karnym za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdu grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Gdy osoba taka była wcześniej skazana za jazdę pod wpływem alkoholu lub prowadziła pojazd pomimo obowiązującego zakazu, grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Tychów przyznają, że to niestety nie jest jedyny przypadek lekceważenia przepisów drogowych. Wczoraj (17 czerwca), przed godziną 6:00, na ulicy Budowlanych w Tychach, mundurowi zatrzymali kierującego Toyotą. Badania 53-letniego mieszkańca Katowic wykazały, że był on nietrzeźwy – miał blisko promil alkoholu w organizmie. Kilka godzin później, na ulicy Urbanowickiej, zatrzymano kierowcę motocyklu marki Honda. 47-latek prowadził pojazd mając we krwi ponad 0,6 promila alkoholu.