5 lutego, poniedziałkowego popołudnia, konkretnie około godziny 14:30, dyżurnemu strażaka z tutejszego oddziału straży pożarnej w Tychach wpłynęło niecodzienne zgłoszenie. Ktoś informował o osobie, która pilnie potrzebuje pomocy i znajduje się w jednym z mieszkań w bloku na ulicy Cyganerii pod numerem 7. Okazało się, że pomoc musiała zostać udzielona poprzez tzw. siłowe wejście do wnętrza mieszkania.
Aby wykonać to zadanie, na miejsce zgłoszenia skierowano wybraną grupę profesjonalistów. Zadysponowano tam karetkę pogotowia, strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej (JRG) w Tychach oraz funkcjonariuszy policji. Po analizie sytuacji na miejscu, podjęto decyzję o konieczności siłowego otwarcia drzwi do mieszkania. Strażacy, aby dostać się do wnętrza, użyli specjalistycznego narzędzia – wyważarki hydraulicznej.
W wyniku tej operacji lokatorka znalazła się pod fachową opieką ratowników medycznych. Działania na miejscu zakończono po około godzinie od momentu przybycia.