Autobusy miejskie z Tych, Sosnowca i Katowic już niedługo wyjadą z pomocą humanitarną do Lwowa. O taką pomoc poprosił mer Lwowa, Andrij Sadowy. Prośba została zakomunikowana w zeszłym tygodniu, kiedy na Ukrainie przebywał prezydent Katowic, a więc Marcin Krupa. Prośba została wystosowana, a teraz Polska strona wywiązuje się z prośby o pomoc.
Odpowiedź Polski na prośbę mera Lwowa
Mer Lwowa, Andrij Sadowy, poprosił o pomoc władze polskich miast przede wszystkim w związku z brakiem autobusów. Te, które wcześniej kursowały po Lwowie zostały po prostu wysłane na wschód kraju, aby przywozić uchodźców z miast, które są cały czas bombardowane. Polacy na prośbę odpowiedzieli pozytywnie i lada moment z polskich miast zostaną oddelegowane autobusy, które będą służyć we Lwowie i na innych ukraińskich terytoriach. Na Ukrainę do Lwowa wyruszy łącznie kilkanaście autobusów z Tych, Sosnowca i Katowic.
Przekażemy autobusy wraz z pomocą humanitarną w środku
Autobusy z Polski nie pozostaną jednak puste w drodze na Ukrainę. Otóż będą one wypełnione wsparciem humanitarnym. We Lwowie brakuje wielu różnych środków i artykułów medycznych i nie tylko, dlatego prezydenci wymienionych miast postanowili wesprzeć Ukrainę również w ten sposób. O pomoc humanitarną, oprócz wcześniejszej pomocy o autobusy miejskie, zaapelował również mer Lwowa, Andrij Sadowy.