W nocy z 6 na 7 lipca, około godziny 20:00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tychach odebrał zgłoszenie o brutalnym ataku nożem, do którego doszło w jednym z bloków mieszkalnych przy ulicy Andersa. Z początkowych informacji wynikało, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia jeszcze przed przybyciem odpowiednich służb. Na miejscu natychmiast pojawiły się patrole policji i zespoły pogotowia ratunkowego.
Zgłoszenie do tyskich służb przekazała kobieta, która była świadkiem, jak jej partner zostaje zaatakowany nożem. Poszkodowany, 51-letni mężczyzna, odniósł kilka ran kłutych w rękę. Sprawcą okazał się być znany mu 44-latek, który zdążył zbiec z miejsca zbrodni nim nadeszły służby ratunkowe. Badania policyjne wykazały, że obaj mężczyźni byli ze sobą znajomi i do napaści doszło podczas ich awantury na klatce schodowej.
Ratownikom medycznym udało się udzielić pierwszej pomocy poszkodowanemu na miejscu zdarzenia, a następnie przetransportować go do szpitala. W międzyczasie, policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy ataku.
Koło 23:00 na ulicy Arkadowej w Tychach, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o brutalny atak. Przy zatrzymaniu mężczyzna był wyraźnie nietrzeźwy – badanie alkomatem wykazało u niego prawie 3,5 promila alkoholu we krwi.
Po zakończonym zatrzymaniu, mężczyznę umieszczono w policyjnej izbie zatrzymań. Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, zgodnie z art. 148§1 kodeksu karnego. Na podstawie zgromadzonych dowodów, sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy.
Śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa prowadzą policjanci Komendy Miejskiej Policji w Tychach pod nadzorem prokuratury. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.