Z Tychów dotarły do nas niepokojące informacje. W jednym z apartamentów na ulicy Edukacji w Tychach odkryto ciała dwóch młodych osób. Konkretnie, były to zwłoki 21-letniego mężczyzny i 23-letniej kobiety. Prokuratura w Tychach podjęła już działania w celu przeprowadzenia śledztwa w tej bulwersującej sprawie. Czy uda się ustalić, co tak naprawdę wydarzyło się w tym miejscu?
Wszystko rozpoczęło się 19 października późnym wieczorem, kiedy siostra znalezionego mężczyzny nie była w stanie skontaktować się z nim telefonicznie.
Sytuacja stawała się coraz bardziej niepokojąca, gdyż nawet próby doprowadzenia do kontaktu poprzez pukanie do drzwi mieszkania bloku przy ulicy Edukacji, gdzie mieszkał jej brat, okazały się nieskuteczne. Zmartwiona kobieta zdecydowała się wezwać służby porządkowe. Policja poprosiła o wsparcie strażaków, którzy następnie siłowo otworzyli drzwi do mieszkania.
Po wtargnięciu do wnętrza mieszkania, funkcjonariusze natrafili na makabryczny widok – ciała 23-letniej kobiety i 21-letniego mężczyzny. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Paulinę Kęsek, rzecznika prasowego policji w Tychach, żadne ze znalezionych ciał nie miało widocznych zewnętrznych obrażeń. Prokuratura w Tychach prowadzi intensywne dochodzenie w tej sprawie, podczas którego przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, mająca na celu ustalenie przyczyn tragicznej śmierci młodych ludzi.