Igor Wiatr, młody mieszkaniec Tychów, podjął decyzję o niezwykłym przedsięwzięciu. Jego misją na nadchodzący weekend jest pokonanie trasy między Tychami a Krakowem – tam i z powrotem. Wszystko to w celu zebrania funduszy na leczenie Natalii Diakończyk, której zagraża amputacja nogi spowodowana urodzeniem z chorobą. Założeniem jest, że droga ta będzie liczyć ponad 200 tysięcy kroków.
Planowany pierwotnie termin tego nadzwyczajnego spaceru miał miejsce tydzień wcześniej. Niestety, ze względu na niespodziewaną chorobę Igora oraz komplikacje związane z organizacją eskorty, inicjatywa ta została przesunięta na najbliższy weekend 29.09-01.10. Teraz wszystko jest już gotowe i dopracowane do perfekcji. Co więcej, jak sam Igor Wiatr nam poinformował, ma zaplanowane spotkanie z Natalką i jej rodzicami jeszcze dzisiaj.
Cała akcja charytatywna to efekt osobistego zaangażowania 19-letniego Igora. Jak sam przyznał w rozmowie, zawsze miał skłonności do pomagania innym, a spacerowanie stało się… przypadkową pasją. Początkowo, jako formę rekreacji, pokonał dystans 100 tysięcy kroków. Tym razem jednak dystans będzie znacznie dłuższy, a co za tym idzie – stawka wzrośnie. Walka o zdrowie Natalii trwa praktycznie od chwili jej narodzin.
Igor Wiatr zbiera fundusze na rzecz Natalii Diakończyk poprzez specjalną skarbonkę. Ambasadorem tej niezwykłej inicjatywy jest Dawid Tomala, złoty medalista z Tokio w chodzie na 50 kilometrów.
Cele przedsięwzięcia są dwukierunkowe. Poza pomocą dla Natalii, Igor zamierza także pobić rekord czasu pokonania tak dużej ilości kroków. Obecny rekord wynosi 45 godzin i należy do youtubera Patryka Barana, znanego również jako Mortalis.