Remis po dwóch starciach w ćwierćfinałach play-off pomiędzy GKS-em Tychy a Comarch Cracovią

Hokeiści GKS-u Tychy rozegrali drugie spotkanie w Krakowie w ramach ćwierćfinałowej fazy play-off w Polskiej Hokej Lidze. Stan rywalizacji po dwóch spotkaniach to 1:1. Po wygranym pierwszym spotkaniu przez Tyszan, drugie spotkanie niestety nie zakończyło się pomyślnie.

Porażka GKS-u Tychy w drugim meczu ćwierćfinałowej fazy play-off

Pierwszy mecz pomiędzy Comarch Cracovią a GKS-em Tychy zakończył się zwycięstwem naszych miejscowych hokeistów. Niestety, ale drugie spotkanie zakończyło się zwycięstwem hokeistów z Krakowa. Trener Cracovii w drugim spotkaniu wyszedł w nieco innym składzie niż w pierwszym. Przede wszystkim trener nie mógł skorzystać z Jakuba Saura, który został kontuzjowany i tak naprawdę nie pojawi się już na lodowisku w tym sezonie. W miejsce Saura na parkiecie pojawił się Władisław Kazamanow.

Przed spotkaniem sporo mówiło się o tym, że hokeiści Comarch Cracovii są postawieni przed ścianą, ponieważ po porażce w pierwszym meczu na własnym terenie, drugi mecz musi paść ich łupem. W przeciwnym wypadku dwa pozostałe mecze na obiekcie w Tychach mogłyby być bardzo trudne. Stąd też drużyna Comarch Cracovii wyszła na to spotkanie bardzo zmotywowana.

Przebieg spotkania pomiędzy Comarch Cracovią a GKS-em Tychy

Od samego początku gra obu drużyn wyglądała podobnie. Żaden z zespołów nie potrafił zapanować nad sytuacją na parkiecie, a gra wyglądała na bardzo chaotyczną. Po czasie to jednak gospodarze zdobyli bramkę, którą zdobył Jiri Gula. Nie trzeba było jednak długo czekać na odpowiedź Tyszan, którzy wyrównali za sprawą bramki Aleksandra Szczechury. W pierwszej tercji kolejnego gola zdobyli jeszcze goście z Tych, a bramkę zdobył Fieofanow.

Druga oraz trzecia tercja przebiegła już pod dyktando gospodarzy. Tercja nr dwa zakończyła się zwycięstwem „Pasów” 1:0, przez co w całym meczu był wynik 2:2. Na tercję numer trzy gospodarze wyszli z motywacją i przekonaniem, że wszystko jest w ich rękach. I wiarę w zwycięstwo było widać na parkiecie, ponieważ ostatecznie wygrali tę tercję 2:0 i cały mecz oficjalnie zakończył się wynikiem 4:2 dla Comarch Cracovii.

Po dwóch spotkaniach w Krakowie, kolejne mecze pomiędzy Comarch Cracovią a GKS-em Tychy w ramach ćwierćfinałów Polskiej Hokej Ligi odbędą się na obiekcie w Tychach.