Miasto Tychy obecnie przechodzi przez etap unowocześniania swojego Miejskiego Schroniska dla Zwierząt. Zmiany te, chociaż niezbędne dla poprawy warunków życia zwierząt, są szczególnie uciążliwe dla kotów, które naturalnie są bardziej wrażliwe na hałas i stres związany z pracami budowlanymi. W dodatku, na przestrzeni następnych miesięcy, te delikatne stworzenia będą musiały adaptować się do życia w prowizorycznej kociarni.
Zwierzęta będą zmuszone do zamknięcia w klatkach na większość dnia, co jest powodem do troski ze strony personelu schroniska. Z tego względu, zespół schroniska prosi mieszkańców o rozważenie adopcji jednego z kotów, sugerując, że to może być idealny moment na znalezienie nowego, czworonożnego przyjaciela.
Pracownicy schroniska zwracają uwagę na cierpienie tych bezbronnych zwierząt, które zostały porzucone na ulicach i teraz muszą zmagać się z trudnościami wynikającymi z przebywania w tymczasowym schronisku. Niektóre z kotów są zaniepokojone, a niektóre wydają się być przytłoczone całą sytuacją. Pomimo że personel stara się poświęcić każdemu kotu jak najwięcej czasu, jest to niemożliwe do osiągnięcia ze względu na rosnącą liczbę podopiecznych. Pracownicy podkreślają, że najlepszym rozwiązaniem dla tych zwierząt byłoby znalezienie stałego domu, w którym mogłyby otrzymać potrzebne im opieki oraz miłość.
Wśród zwierząt oczekujących na adopcję znajdują się między innymi Rysiu – roczny kociak uwielbiający ludzi i zabawę, Szafirka – cierpliwa kotka potrzebująca kilku dni odpoczynku po sterylizacji, Jagna i Aram – młode koty uwielbiające zabawę i uwagę, Diament – 4-letni kocur szukający bliskości człowieka oraz Pazurka – starsza kotka z uszkodzonymi łapkami (najprawdopodobniej po kontakcie z kwasem), która potrzebuje spokojnego i cierpliwego domu.