Kierowcy PKM Tychy samodzielnie odśnieżają przystanki po pracy, ponieważ twierdzą, że miasto nie radzi sobie z utrzymaniem ich w czystości i stanowi to zagrożenie dla pasażerów, którzy mogą przewrócić się po wyjściu z komunikacji miejskiej na nieodśnieżonym chodniku. Kierowcy skarżą się również na trudności związane z samym prowadzeniem autobusów po Tychach. Z kolei miasto podkreśla, że codziennie rozsypuje ogromne ilości soli i piasku na tyskich ulicach i chodnikach, aby zapewnić bezpieczne warunki na drogach.
Szlachetne działanie kierowców PKM Tychy
Wróciłem po L4 wczoraj do pracy i zauważyłem, że ludzie nie radzą sobie z wychodzeniem z autobusu, przewracając się. Jedna z moich pasażerek, starsza kobieta, wpadła pod autobus, gdy wysiadała, ponieważ skarpa śniegu osunęła się pod jej nogami”. Pan Dyc dodaje: „Prezydent chwali się, że wszystkie pługi jeżdżą, ale wczoraj przez cały dzień nie zauważyłem żadnych. Dopiero około godziny 18.00-19.00 zauważyłem kilka pługów”. Właśnie dlatego pan Dyc zainicjował akcję odśnieżania przystanków przez kierowców PKM Tychy po ich zmianie.