Tyskie działki zalane, a ogródki wyglądają niczym jeziora

Po raz kolejny w Tychach przeszły ulewne deszcze, które niestety niosą za sobą także liczne konsekwencje. O przykrych skutkach mogą mówić wszystkie osoby, które mają działki w Tychach i nie tylko. Niektóre obszary po przejściu intensywnych deszczów wyglądają niczym małe jeziora.

Ulewne deszcze w Tychach

Ostatnie dni dla Państwowej Straży Pożarnej w Tychach z pewnością nie są najłatwiejsze. Tylko od wczesnych godzin porannych 5 sierpnia do wczesnych godzin porannych 6 sierpnia, tyska straż pożarna musiała interweniować aż 30 razy.

W niektórych miejscach doszło także do wylania rzek, przez co kompletnie zalane były także ulice. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w miejscowości Lędziny. Z tego powodu OSP Lędziny zajęło się także uszczelnianiem wlotów do posesji, aby woda nie zalała pobliskich gospodarstw domowych.

Warto zaznaczyć, że niepokojące są także pomiary lokalnych wód. Przykładowo stan rzeki Wisły w Bieruniu ciągle rośnie, a na ten moment wynosi 204 cm, gdzie stan alarmowy ustalony jest na 330 cm. Co więcej stan rzeki w Gostyniu już dawno przekroczył stan alarmowy. Obecnie jest tam 246 cm wody, gdzie stan alarmowy zaczyna się od 230 cm.

Miejmy nadzieję, że w najbliższych dniach sytuacja na tych terenach ulegnie poprawie i wszystko wróci do normy.